Gojiberrygold — preparat na odchudzanie bazujący na owocach goji

Pojawiające się na rynku kolejne preparaty i suplementy diety bardzo często wykorzystują pewnego rodzaju ludowe teorie i ogólnoprzyjęte powiedzenia o skuteczności działania danych składników w przypadku zwalczania poszczególnych chorób.

Jednym z preparatów wykorzystujących właśnie tego typu podłoże jest Gojiberrygold, który posługuje się ponad 2000-letnią tradycją azjatyckiej medycyny w stosowaniu owoców goji. Ciesząc się doskonałą opinią i wiekową sławą zostały sklasyfikowane do kategorii superfood. Owocom goji przypisuje się działanie odpowiadające za regulację ciśnienia krwi, poziomu cholesterolu i cukru we krwi, a także pozytywny wpływ na układ sercowy.

Czym jest Gojiberrygold i jak działa?

Producent preparatu Gojiberrygold donosi o innowacji w procesie odchudzania. O jakiej innowacji natomiast mowa? Niestety nie mamy pojęcia. We wszelakich opisach produktu nie znalazłam natomiast informacji o preparacie, lecz jedynie o samych owocach goji, które zawierają się w nim w stężeniu 5:1. Producent, dzięki zawartościom owoców goji nazywa Gojiberrygold “naturalnym dopalaczem”. Bardzo nie podoba mi się to sformułowanie. Wszystko wygląda na to, że producent usiłuje wykorzystać wszelkie doniesienia i tradycje w kontekście owoców goji i na tym oprzeć skuteczność działania swojego preparatu. To moim zdaniem niewłaściwe posunięcie. Dzięki wykorzystaniu działania owoców goji producent pozwala sobie na przypisanie swojemu produktowi działania wspomagającego odchudzanie w odpowiednim postępowaniu dietetycznym. Co więcej, Gojiberrygold potrafi przeciwdziałać efektowi jo-jo, który najczęściej niweczy cały proces odchudzania. Gojiberrygold, bazując na działaniu owoców goji ma również kontrolę nad poziomem cukru i cholesterolu we krwi. Dzięki temu nie tylko ułatwia pozbycie się międzyposiłkowego podjadania, ale także działa prewencyjnie przeciwko powikłaniom na skutek zbyt dużego stężenia cholesterolu LDL.

Co znajduje się w składzie preparatu Gojiberrygold?

Według tego, co udało mi się wydobyć ze strony internetowej produktu, w składzie Gojiberrygold znajdują się jedynie owoce wspomnianej goji. W dziennej dawce produktu znajduje się aż 800 mg ekstraktu. Doszukując się tego, co jeszcze znajduje się w preparacie, natrafiłam raczej na to, co się w nim nie znajduje. Producent wychwala mianowicie brak zawartości glutenu oraz składników zmodyfikowanych genetycznie — GMO.

Ile musimy zapłacić za jedno opakowanie Gojiberrygold? Na jak długo wystarczy nam jedno opakowanie i jak często przyjmować produkt?

Jedno opakowanie, zawierające 100 tabletek, kosztuje 99 PLN i według informacji producenta powinno wystarczyć aż na 50 dni. Sugerując się tym faktem, mogę stwierdzić, że dzienna dawka to zapewne dwie tabletki. W jaki sposób przyjmować dwie tabletki każdego dnia? Według zaleceń do stosowania należy przyjąć jedną kapsułkę dwukrotnie w ciągu każdego dnia. Myślę, że producentowi chodzi zatem o przyjmowanie produktu na przykład rano i wieczorem. Niestety nigdzie nie jest to jednak wyraźnie napisane. Po każdej kapsułce preparatu należy wypić dużo wody. Gojiberrygold można dodatkowo zakupić w innych konfiguracjach, zawierających trzy opakowania — za 198 PLN oraz sześć opakowań — za 290 PLN. Za zamówienie możemy zapłacić z góry oraz przy odbiorze, co powiększa kwotę zamówienia o 1 PLN.

Co o preparacie sądzą klienci oraz eksperci?

I tu ponownie spotykamy się z legendarnym już problemem. Nieautentyczne, niepotwierdzone, nieobiektywne, jedynie pozytywne opinie mówiące o niezwykłej skuteczności w spalaniu tkanki tłuszczowej, ustabilizowaniu ciśnienia krwi, czy obniżeniu poziomu cholesterolu. Sęk leży jednak w tym, że nie znajdziemy na to żadnego potwierdzenia. Decyzja mimo wszystko należy do was. Albo uwierzycie w to, co napisał dla was producent, albo zachowacie zimną krew i po prostu podejdziecie do produktu z dystansem i zimną krwią, nim podejmiecie decyzję o zakupie. W roli eksperta na stronie występuje natomiast dietetyk, który co również oczywiste, wychwala działanie Gojiberrygold, uznając ten produkt za najlepsze rozwiązanie, przeznaczone dla zmagających się z efektem jo-jo. Ekspert nie zapomina także o pozostałych pozytywnych skutkach poza wspomaganiem odchudzania jak kontrola cukru we krwi, czy eliminacja cholesterolu LDL, potocznie nazywanego “złym cholesterolem”. Taka ocena eksperta ubrana jest w piękny i niemożliwy do rozczytania, prawdziwie lekarski podpis. I tu znów pozostaje nam jedynie uwierzyć w jego autentyczność bądź zrozumieć, że to najprawdopodobniej działanie manipulacyjne.

Warto pamiętać, że na tak poważne dolegliwości, jak duże stężenie cholesterolu, czy nadciśnienie tętnicze, stosuje się profesjonalne preparaty przepisane po wizycie lekarskiej. Mało tego, tego typu schorzenia są raczej stale, bądź okresowo monitorowane przez lekarza. W związku z tym faktem, niestety nie uważam, aby należało rozpatrywać działanie Gojiberrygold w tym kontekście. Jeżeli cierpimy na takie dolegliwości, nie ryzykujmy swojego życia, czekając na wystąpienie poważnych komplikacji. Udajmy się do lekarza i bądźmy pewni, że postępujecie prawidłowo. Niestety nie mogę polecić wam produktu Gojiberrygold. Nie znalazłam o nim wystarczającej ilości obiektywny i autentycznych informacji, a mówiąc szczegółowo, nie znalazłam ich w ogóle. W przypadku preparatu Gojiberrygold oraz preparatów podobnych po prostu nie warto marnować czasu na rozważanie o ich zakupie. Zawsze byłam zdania, że warto inwestować jedynie w coś, czego jesteśmy pewni, bądź mamy zarysowane pewnego rodzaju stabilne linie, po których będziemy się poruszać. W tym wypadku, o preparacie nie tylko możemy dowiedzieć się jedynie z zapewnień producenta i niewiadomego pochodzenia opinii ekspertów i klientów, ale przede wszystkim nie wiemy, czy preparat w ogóle działa. Warto wspomnieć, że jego działanie opiera się jedynie na działaniu owoców goji. Czy jednak to, co zawarte jest wewnątrz kapsułek to na pewno owoce goji i czy działają tak samo? Tego nie wiemy. Nie znajdziemy też informacji na temat certyfikatów produktu oraz zapewnień o zachowaniu bezpiecznych i septycznych standardów na etapie jego produkcji. Niestety nie polecam wam Gojiberrygold.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *