Żylaki to schorzenie, któremu towarzyszą naprawdę uporczywe objawy. Mówimy tutaj o ciężkich, zmęczonych nogach, często także opuchliźnie. Te typowe objawy to pierwszy znak alarmowy do podjęcia się działania przeciwko żylakom. Jak powstają?
Głównym powodem jest współczesny styl życia, siedząca praca, brak aktywności fizycznej, nadmiar obowiązków, niewłaściwe i szybkie odżywanie. To najczęstsze przyczyny żylaków. Jednak niejedyne. Oficjalne badania mówią o ogromnej roli predyspozycji genetycznych do wystąpienia żylaków. Co więcej? Powodem żylaków mogą być także schorzenia zastawki serca, czy na przykład choroba zakrzepowa żył. Jeżeli doświadczacie jakichkolwiek objawów ze strony, zacznijcie działać. W przeciwnym razie możecie poważnie narazić swoje zdrowie. Jak przeciwdziałać żylakom? Przede wszystkim należy wprowadzić podstawowe działania prewencyjne w stylu życia. Co, jeśli żylaki już nas dotyczą? Wówczas pod okiem lekarza należy rozpocząć terapię. Jest wiele metod leczenia żylaków, choć najpopularniejszą, w przypadku gdy schorzenie nie wynika z żadnych powikłań sercowo-naczyniowych, jest stosowanie różnych preparatów. Jednym z nich jest Varikosette, któremu ostatnio poświęciłam trochę czasu. Pamiętajcie, aby lecząc schorzenia, które mogą zagrozić waszemu zdrowiu, zawsze sięgać po autentyczne i dopuszczone do oficjalnej sprzedaży preparaty. W przeciwnym razie możecie zmarnować swoje pieniądze, a co bardziej poważne, pogorszyć stan swojego zdrowia. Tego chyba nie chcecie? Jeśli nie, to na samym początku polecam skreślić z rozważanej listy preparatów na żylaki produkt Varikosette.
Co to jest Varikosette?
To preparat, który producent reklamuje bardzo popularną metodą. Niezwykłe działanie, zwalczające żylaki w mgnieniu oka. Ba, nie tylko żylaków, ale także wszelkich objawów towarzyszących. Preparat rzekomo skutecznie leczy żylaki dzięki unikalnej i niezwykłej formule. Żeby tego było mało, producent przypisuje Varikosette również działanie pielęgnacyjne skóry nóg.
Czy Varikosette jest drogie?
Jak na taki preparat, moim zdaniem cena jest absurdalna. Producent żąda za jedno opakowanie Varikosette aż 200 PLN, oferując produkt oczywiście na wyprzedaży. Cena podstawowa wynosi zaś 400 PLN. Co odpowiedzialne jest za jej wysokość? Nie mam pojęcia, zresztą chyba nie tylko ja. Znając nieco zakres cenowy preparatów wspomagający zwalczanie żylaków od swojej koleżanki, dodatkowo uzupełniając swoją wiedzę przeszukaniem internetu, stwierdziłam, że ceny wartych uwagi preparatów wahają się w zakresie od kilkudziesięciu do maksymalnie nieco ponad 200 PLN. Skąd zatem kosmiczna cena 400 PLN? Dlaczego Varikosette, nawet po przecenie kosztuje 200 PLN? Oferta ma chyba na celu jedynie oszukać klientów, którzy pod wpływem emocjonalnych opisów na stronie internetowej, po prostu zdecydują się na szybki i nierozsądny zakup. Uważajcie!
Co znajdziemy w składzie Varikosette?
Oficjalny skład, zaprezentowany przed producenta wygląda następująco: troxerutin, kasztanowiec, iście brzozy, olejki eteryczne: cytrynowy, sojowy, kokosowy, absynt, mentol rumianek, pokrzywę oraz kofeinę, miód, ginkgo bilobę. Składniki mają rzekomo na celu eliminację towarzyszących żylakom objawów jak ciężkie i zmęczone nogi. Dodatkowo ich działanie wpływa na łagodzenie obrzęków i stanów zapalnych. Zmniejszając przepuszczalność naczyń krwionośnych, składniki preparatu poprawiają ich wytrzymałość, regenerując drobne uszkodzenia, a także po prostu wzmacniają ich ściany. Wspomniane olejki eteryczne mają zaś wpływ na ograniczenie wydzieliny potnej. Pozostałe składniki rzekomo poprawiają metabolizm organizmu, a także pozytywnie wpływają na krążenie i regenerację komórek skórnych. Varikosette wykazuje się również naprawdę miko-pęknięć naczyń krwionośnych.
Nie ufam nieautentycznym źródłom!
W pakiecie dostępnych informacji o produkcie, a także w użytych środkach promocji produktu za pośrednictwem strony internetowej, zawarte jest także kilka elementów, które bardzo mnie zaniepokoiły.
Już na samym początku produkt spowodował u mnie reakcję, która odpowiedzialna jest za to, że podchodzę do niego z ogromnym dystansem. Doskonale znamy trik marketingowy, który mówi o 99.99-procentowej skuteczności działania preparatów. Uwaga! Varikosette postanowił nie dawać szans 1 setnej procenta i poszedł na całość. Produkt, według producenta jest w 100 procentach skuteczny! Na ten fakt niestety nie udało mi się odnaleźć żadnych informacji, które mogłyby to potwierdzić. Oczywiście na stronie możemy przeczytać o przeprowadzonych badaniach. Czy jednak badania na prawdę się odbyły? Czy zachowano odpowiednie standardy w trakcie ich przeprowadzania, czy badania posiadają odpowiednie certyfikaty? Na ten temat nic nie znalazłam, takie informacje po prostu nie istnieją.
Dodajmy do tego nieautentyczne i niewiadomego pochodzenia opinie samozwańczych ekspertów, które oczywiście wychwalają produkt ponad wszystko, niedopuszczające ani grama obiektywizmu. Nie mamy więc podstaw, aby choć na chwilę uwierzyć jakiemukolwiek ze słów.
Na koniec zostawiłam jeszcze fakt obowiązku podania numeru telefonu w celu potwierdzenia i umożliwienia dokonania realizacji zamówienia. W przeciwnym razie zamówienie nie zostanie złożone. O ile sprawę rozwiązuje nieco fakt, że możemy dokonać zapłaty za zamówienie po jego dojściu do domu, to jednak samo podanie numeru telefonu nieznanemu źródłu niestety bardzo mnie zaniepokoił. Co zrobią z moim numerem? Być może udostępnią firmom trzecim, aby te mogły zarobić, bombardując mój numer płatnymi połączeniami i SMS? Nie spodobało mi się to.
Wszystko to składa się na jego wielkie NIE dla Varikosette. Niestety nie polecam go wam. Lepiej od razu skreślcie go z listy.